19 grudnia odbyły się w naszej szkole wigilie klasowe. My również, pierwszy raz w tym składzie świętowaliśmy ten piękny czas. Jak przystało na tradycję, obok choinki i rozmaitych świątecznych dekoracji pojawił się stół wigilijny zasłany białym obrusem. Na nim opłatek, sianko, 25 talerzy i jeden dla wędrowca, który mógł nas przecież zawsze zaszczycić swoją obecnością. Stół pięknie dekorowali i zastawiali pysznościami sami uczniowie. Po tych przygotowaniach mogliśmy wreszcie rozpocząć świętowanie. Wszyscy podzieliliśmy się opłatkiem, życząc sobie przede wszystkim zdrowia i pięknych świąt Bożego Narodzenia oraz samych radości w Nowym 2015 Roku. Nie zabrakło kolęd, które to uczniowie z sercem odśpiewali. Odbył się również kolędowy konkurs chłopców i dziewcząt. Obejrzyjcie krótkie filmiki. Moim zdaniem pierwsze miejsce zajmują jedni i drudzy, bo tyle serca i talentu dawno nie widziałam i słyszałam. Dźwięki płynęły nie tylko z komputera. Aneta i Majka ucieszyły nas grą na instrumentach muzycznych. Gratulujemy talentu. Było pięknie dla ucha, serca i oka. Ponieważ każda wigilia kończy się rozdaniem prezentów, więc i my przystąpiliśmy do dzieła. Mikołajem byłam ja (czyt. wychowawca), ale pomocników miałam wielu. Najczęstszymi pojawiającymi się prezentami były piłki, etui na telefony, książki, witraże na okna, biżuteria (dziewczyny obiecały mi ją kiedyś pożyczyć) i inne niespodzianki. Wszystkie generalnie cieszyły. Za moje skarpety bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że uczniowie nadal nie zdradzili się, kogo wylosowali. Za ten piękny czas wigilii w klasie IV A bardzo dziękuję, bo mimo młodego wieku udało nam się utrzymać tradycję, którą warto podtrzymywać i przekazywać dalej innym pokoleniom. Dziękuję za pomoc w przygotowaniu wypieków i samych sukcesów w Nowym 2015 Roku moim uczniom i Ich Rodzicom życzę.
sty7