Trudno dotrzeć do dokładnych informacji nt. naszej szkoły. Zbierając materiały opierano się na protokółach posiedzeń Zarządu Miasta i Miejskiej Rady Narodowej, a także Wydziału Oświaty i Kultury. Źródłem informacji okazali się również mieszkańcy naszego miasta, którzy uczęszczali do tej szkoły.

Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego wprowadziło w 1922 r.  przymus szkolny, zwiększyła się liczba dzieci
i  wyniknęła konieczność stworzenia jeszcze jednej szkoły o pełnym poziomie organizacyjnym. Placówka taka powstała w 1923 r. Otrzymała nazwę 7-klasowej Publicznej Szkoły powszechnej nr 4 im. M. Konopnickiej i mieściła się w lokalu szkoły nr 2. Kierownikiem została p.
Teodozja Kropp

W 1928 r. ukończono budowę nowego gmachu przy ulicy Słowackiego, do którego przeniosła się szkoła nr 4. Następnie władze oświatowe w wyniku komasacji szkolnictwa zamknęły Parafialna Szkołę Ewangelicką w 1926 r. I tak dotychczasowa szkoła nr
4 otrzymała kolejny numer 3.

W tym samym roku (1929) Dozór Szkolny przy akceptacji Urzędu Miasta zakupił od braci Rogozińskich plac przy ulicy Średniej 30, gdzie w najbliższym czasie miał powstać nowy gmach szkolny.

Na podstawie dziennika lekcyjnego z roku szkolnego 1937/38 wiadomo, że istniała Publiczna Szkoła Powszechna III stopnia nr
4, ale znajdowała się w lokalu przy Al. Piłsudskiego 4 (obecna ul. Wyszyńskiego). Kierownikiem tej placówki był p. Jakub Dudczak. W czasie II wojny światowej nie istniało oficjalne szkolnictwo w Ozorkowie. Odbywało się tajne nauczanie.

Po odzyskaniu niepodległości w 1945 r. miasto zaczęło normalnie funkcjonować. Sprawą uruchamiania szkól kierował
p. Jakub Dudczak

Z informacji uzyskanych od mieszkańców i absolwentów naszej szkoły, a także na podstawie świadectw i arkuszy szkolnych wiemy, że ruszyła Publiczna Szkoła Powszechna nr 4 im. Tadeusza Kościuszki. Kierownikiem placówki była ponownie p. Teodozja Kropp

Losy naszej szkoły zmieniały się (numeracja, lokalizacja), ale można przyjąć, że funkcjonuje już od 1923 r.

LATA PIĘĆDZIESIĄTE

W czasach powojennych jak wszystkie szkoły, również nasza borykała się z trudnościami finansowymi i lokalowymi. Budynek wymagał częściowego remontu, dlatego niektóre klasy miały zajęcia w innych lokalach.

Lata 1945-1956 naznaczył proces stalinizacji Polski. Nauka, kultura i oświata miały służyć budowie socjalistycznego państwa.

Systematycznie organizowano akademie z okazji rocznic: bitwy pod Lenino, utworzenia Armii Czerwonej, wyzwolenia Warszawy, czy rewolucji październikowej w ZSSR. Zwyczajem stały się poranne apele, na których omawiano ważniejsze wydarzenia polityczne, gospodarcze i kulturalne w kraju, jak też wydarzenia z życia szkoły.

W 1952 r. nowym kierownikiem naszej placówki został p. Marian Szajner, który otrzymał w budynku szkolnym mieszkanie.

Bardzo sprawnie działała świetlica, która zajmowała się opieką nad dziećmi, dożywianie, wyrównywaniem braków. Od początku funkcjonowała biblioteka.

 

LATA SZEŚĆDZIESIĄTE

Każdego roku przygotowywano akademie z okazji: Dnia Wojska Polskiego, kolejnych rocznic rewolucji październikowej, święta harcerskiego, 1 Maja, Dnia Zwycięstwa czy Dnia Nauczyciela (w roku szkolnym 1965/66był to po raz pierwszy dzień wolny od pracy).

Kierownikiem nadal był p. Marian Szajner, zastępcą p. Alicja Łuczak. W tym czasie w szkole działały następujące organizacje: spółdzielnia Przyszłość”, ZHR, SKO, PCK, TPPR, SFOS (Szkolny Fundusz Odbudowy Szkół).

W roku szkolnym. 1966/67 dwie sale lekcyjne zostały oddane na potrzeby szkoły specjalnej.

Od 1 września 1966 r. rozpoczęto realizację reformy szkolnictwa, która polegała m.in. na tym, że klasy po raz pierwszy kontynuowały naukę w szkole podstawowej.

W 1967 r. uczniowie naszej szkoły korzystali z pływalni basenu miejskiego. W tym czasie kierownik opuścił mieszkanie służbowe
i szkoła zyskała dodatkowe sale lekcyjne. W następnym roku powstała pracownia fizyko-chemiczna
i biologiczna. Uczniowie prowadzili działki doświadczalne.

W kwietniu 1968 r. nastąpiła zmiana na stanowisku kierownika szkoły – została nim p. Alicja Łuczak, a jej zastępcą p. Hanna Ciszak.

 

LATA SIEDEMDZIESIĄTE

Z dniem 1 września 1974 r. nastąpiły zmiany w naszej szkole. Wtedy to powołano Zbiorczą Szkołę Gminną dla Gminy Ozorków, której organizacyjnie podporządkowano zespół placówek oświatowych.

W skład tego zespołu weszły:

  1. Zbiorcza Szkoła Podstawowa w Modlnej,
  2.  Zbiorcza Szkoła Podstawowa w Leśmierzu,
  3. Zbiorcza Szkoła Podstawowa w Solcy Wielkiej
  4. Szkoła posiadała jeszcze dwa punkty filialne w Helenowie i Czerchowie.

Gminnym dyrektorem szkół została p. Krystyna Włodarczyk, a jej zastępcami p. Alicja Łuczak i p. Marian Walasiak.

Od 1975 r. powołany został pełny zespół ekonomiczno-administracyjny.

Stanowili go:

  • Gminny Dyrektor Szkół,
  • dwóch zastępców,
  • główny księgowy,
  • księgowy kasjer,
  • sekretarz szkoły
  • referent do spraw kadrowych i socjalnych,
  • referent administracyjny.

W tym samym roku nowym Gminnym Dyrektorem Szkól został p. Eugeniusz Karwowski. Od momentu powołania tej złożonej placówki zaprzestano posługiwania się im. Tadeusz Kościuszki.

W roku szkolnym 1975/76 nasi uczniowie w ramach prac społecznych wykonali bieżnie, posadzili drzew wokół budynku. Na terenie szkoły działał oddział przedszkolny. Odbywały się cotygodniowe apele całej społeczności szkolnej,
a poniedziałek był dniem mundurowym dla harcerzy. Każdy rok szkolny miał hasło pracy.

Od 1977 r. rozpoczęły się comiesięczne koncerty Filharmonii Łódzkiej. Zamknięto punkt filialny w Czerchowie, a dzieci dowożone były autobusami do szkoły.

Zespół muzyczny “Wesołe nutki” pod kierunkiem p. Wojciecha Jerycha zaczął odnosić sukcesy na arenie ogólno polskiej, m.in. brał udział w Konkursie Piosenki i Tańca Kraju Rad w Zielonej Górze. “Wesołe nutki” długo jeszcze reprezentowały szkołę na różnych festiwalach i konkursach. Zespól koncertował w Sali Kongresowej w Warszawie na centralne akademii
z okazji Święta Odrodzenia, a także w ZSRR (Brześciu, Kijowie, Doniecku).

Rok szkolny 1977/78 przyniósł potrzebę powołania etatu pedagoga szkolnego, którym została p. Jadwiga Karwowska. Wprowadzono odznaki “wzorowego ucznia”. Uroczysty nastrój towarzyszył akademiom, na których klasy ósme żegnały się ze szkołą. Najlepsi uczniowie nagradzani byli “srebrną tarczą”.

W 1978 r. zaszły zmiany na stanowiskach dyrektorów. Gminnym dyrektorem Szkół nadal był p. Eugeniusz Karwowski, natomiast jego zastępcami zostali p. Waldemar Wódarski i p. Włodzimierz Wichliński. W szkole duże osiągnięcia miały organizacje: ZHP, SKS “Wiatraki”, SKO, Spółdzielnia Uczniowska. Prężnie działało SKKT.

Rok szkolny 1979/80 przyniósł zmianę na stanowisku Gminnego Dyrektora Szkół – został nim p. Mirosław Bryczek.

Uczniowie brali czynny udział w życiu szkoły i miasta. W czasie kolejnych wyborów do Sejmu PRL, do rad wojewódzkich czy narodowych budynek szkolny zmieniał się w lokal wyborczy. Każdego roku reprezentacja szkoły brała udział
w pochodach pierwszomajowych. Uczniowie musieli wywiązać się z godzin społecznych, które należało przepracować na rzecz szkoły.

 

LATA OSIEMDZIESIĄTE

Lata osiemdziesiąte przyniosły wiele zmian w życiu szkoły. Zniesiono godziny społeczny dla uczniów,

W roku szkolny 1981/82 wprowadzono wolne soboty.

W roku szkolnym 1982/83 zastępcą Gminnego Dyrektora Szkól został p. Eugeniusz Seliga.

Rok szkolny 1983/84 przyniósł zmianę na stanowisku Gminnego Dyrektora Szkół. Został nim p. Stanisław Olejniczak.

Rok szkolny  1984/85 to kolejne zmiany dyrektorów. Zastępcami Gminnego Dyrektora Szkół zostały p. Halina Sobczak
i p. Grażyna Jerych.

Od stycznia 1984 r. nastąpiła reorganizacja szkoły. Powołano stanowisko dyrektora szkoły i dyrektora do spraw wychowawczych. Gminnego Dyrektora Szkól zastąpi Inspektor Oświaty i Wychowania, któremu podlegali konserwatorzy, zaopatrzenie i transport.


Nasza placówka stała się ponownie Szkołą Podstawową nr 4 im Tadeusza Kościuszki.

W czerwcu 1984 r. po raz pierwszy zorganizowano “Dzień samorządności”, który miał się stać tradycją szkoły. Zespół
“Wesołe nutki” uczestniczył w audycji radiowej “Śpiewający Ozorków”. Dzięki ich występom szkoła uzyskała “Złotą Odznakę TPPR”.

22 maja 1985 r. podjęto uchwałę o 5-dniowym tygodniu pracy. Nadal prężnie działały organizacje uczniowskie: Spółdzielnia “Jutrzenka” i SKO – zdobywca I miejsca w województwie w oszczędzaniu, SKS “Wiatraki”, SKKT.

W 1989 r. dyrektorem szkoły została p. Grażyna Jerych, a jej zastępcą p. Grażyna Kusiak.


LATA DZIEWIĘĆDZIESIĄTE

Rok 1990 był rokiem wielu przemian, m.in. od września szkoły uzyskały większą samodzielność, przejmując sprawy, które dotąd prowadziły Wydziały Oświaty. Poza tym wprowadzono nauczanie religii. Oprócz tego po raz pierwszy II wojnie światowej uroczyście obchodzono rocznice: odzyskania przez Polskę niepodległości – 11 listopada i rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

Od września 1990 r. język rosyjski stał się przedmiotem nadobowiązkowym. Zaczęła obowiązywać nowa skala oceniania od 1 do 6.

Ważny dzień dla naszej szkoły to 4 kwietnia 1991 r. Wtedy to reaktywowano imię Tadeusza Kościuszki, a szkoła otrzymała sztandar. Rada Pedagogiczna podjęła uchwałę, iż dzień ten będzie odtąd obchodzony jako święto szkoły i jej patrona. W tym czasie skończyła swoją działalność Spółdzielnia Uczniowska.

Kolejny rok szkolny 1992/93 przyniósł zmianę na stanowisku dyrekcji. W wyniku konkursu nowym Szkoły Podstawowej nr
4 została p. Małgorzata Gawęda, a jej zastępca p. Jolanta Fijałkowska.

13 kwietnia 1992 r. pracownia muzyczna otrzymała imię Zdzisława Sierpińskiego. Na uroczystość przybył patron tej
pracowni. Przestał funkcjonować zespół muzyczny. Język niemiecki stał się przedmiotem obowiązkowym, a dla chętnych klas młodszych prowadzony jest język angielski.

19 lutego 1997 r. nasza placówka zajęła I miejsce w teleturnieju “Telezawody” organizowanym przez telewizję publiczna. Swoją działalność ożywiła świetlica szkolna, która zasłynęła w wielu konkursach plastycznych, muzycznych i teatralnych. Dzięki pracy świetlicy zmienił się wystrój naszej szkoły. Pojawiły się przepiękne dekoracje na korytarzach. Na uwagę zasługują sukcesy naszych uczniów w konkursach biologicznym i polonistycznym, którzy zostali laureatami na szczeblu wojewódzkim. W zawodach sportowych jedna z uczennic została mistrzynią województw i makroregionu, a także uplasowała się na 10 miejscu w Polsce w biegu na 600m.

Rok szkolny 1999/2000 przyniósł zmiany związane z reformą edukacji. Nasza placówka jest teraz szkołą 6-klasową Dzięki działaniom Dyrekcji oraz pomocy sponsorów: p. Klausowi Diter Mayer – Dyrektorowi Generalnemu Grupy Inter Print, p. Janowi Kromkowskiemu, p. Anettcie Boreckiej szkoła posiada pracownię komputerową, w której prowadzone są zajęcia z informatyki dla klas 1 – 6.

Od 2001 roku w naszej szkole mogą uczyć się także dzieci w klasach integracyjnych.

W roku 2002 zostało oddane nowe asfaltowe boisko szkolne. Z tej okazji odbyła się I Międzygminna Spartakiada Lekkoatletyczna. Postanowiono aby ta forma promocji i zabawy była stałą coroczną imprezą odbywającą się na terenie naszej szkoły.

W roku szkolnym 2012/2013 dyrektorem szkoły została p. Krystyna Ewiak, a wicedyrektorem p. Małgorzata Gawęda. Z funkcji wicedyrektora zrezygnowała p. Jolanta Fijałkowska, która obecnie spełnia się jako fantastyczny wychowawca klas I – III. Szkoła zmienia się, pięknieje. Remontowane są poszczególne klasy, pojawia się w nich sprzęt multimedialny.

W roku szkolnym 2013/2014 powstało nowoczesne boisko do gry w piłkę nożną „Orlik”, w czerwcu 2016 r. do dyspozycji uczniów oddane zostało boisko wielofunkcyjne.

W roku szkolnym 2017/2018 po reformie oświaty ponownie stajemy się ośmioletnią szkołą podstawową. Szkoła jest już wtedy nowoczesna, w niemal każdej sali lekcyjnej znajdują się tablice multimedialne, rzutnik multimedialne.  

W roku szkolny 2018/2019 z inicjatywy p. Agaty Pietrasik powstaje pierwszy w Ozorkowie gabinet Integracji Sensorycznej, z którego korzystają zarówno uczniowie naszej szkoły, jak również dzieci z terenu całego miasta. 

W roku szkolny 2019/2020 z inicjatywy p. Jacka Kędzierskiego stworzona została pracownia ekologiczna „Zielona kraina”. 

W roku szkolnym 2020/2021 na zasłużoną emeryturę odchodzą: p. Krystyna Ewiak i p. Małgorzata Gawęda. Nowym dyrektorem szkoły zostaje p. Piotr Banasiak, a wicedyrektorem p. Monika Kryszkiewicz. 

 

Tadeusz Kościuszko urodził się 4 lutego 1746 r. na Polesiu, w Mereczowszczyźnie folwarku dzierżawionym przez ojca. Na chrzcie otrzymał trzy imiona: Andrzej, Tadeusz, Bonawentura, ale przez całe życie używał tylko drugiego z nich. Był czwartym, najmłodszym dzieckiem Tekli i Ludwika Kościuszków.

Tadeusz jako dziewięcioletni chłopiec rozpoczął naukę w kolegium w Lubaszowie. W uczelni tej, utrzymanej w duchu patriotycznym, starano się wychować dobrych i mądrych obywateli, którzy w przyszłości potrafiliby właściwie pokierować losami kraju. Być może dlatego przyszły bohater, poznawszy życiorysy mężów starożytnej Grecji i Rzymu, za wzór stawiał sobie Tymoleona, który walczył o prawa ludu greckiego przeciwko miejscowym tyranom i najeźdzcom.

Mając dwanaście lat Kościuszko stracił ojca. Dwa lata później skończył naukę, powrócił do domu i pomagał matce w gospodarstwie. Dzięki wsparciu sąsiada i przyjaciela jego ojca, Józefa Sosnowskiego, po pięciu latach rozpoczął naukę w szkole rycerskiej założonej przez Augusta Poniatowskiego. Przyszły naczelnik postanawia do nauki wziąć się z zapałem i po roku mianowany został chorążym, a po trzech latach uzyskał stopień kapitana i stypendium króla, które miało być przeznaczone na studia we Francji.

Wyjechał do Paryża, gdzie uczęszczał do Królewskiej Akademii Malarstwa i Rzeźby, gdyż do szkoły wojskowej, jako cudzoziemiec, nie mógł być przyjęty. Chodził jednak na wykłady francuskich architektów i inżynierów, a szczególnie znawców sztuki budowy fortyfikacji. Dzięki temu zdobył umiejętności, które w późniejszym czasie przyniosły mu sławę wspaniałego fortyfikatora i organizatora przepraw przez rzeki. We Francji Kościuszko także bliżej poznał ideologię oświecenia. Następnie zwiedził Anglię, Szwajcarię, Włochy i Niemcy. To właśnie za granicą dowiedział się o pierwszym rozbiorze Polski. Po powrocie do kraju nie mógł jednak znaleźć stanowiska w wojsku. Zamieszkał więc u przyjaciół na wsi.
Pałał wówczas odwzajemnioną miłością do Ludwiki Sosnowskiej, córki przyjaciela rodziny, który pomógł przed laty dostać się do Szkoły Rycerskiej. Jednak ojciec ukochanej nie wyraził zgody na ślub, czego przyczyną były znaczne różnice majątkowe. To z jego ust usłyszał Tadeusz, że „córki magnackie nie są dla drobnych szlachetków”.

Nieszczęśliwa miłość i brak posady w wojsku spowodowały, że postanowił on ponownie opuścić ojczyznę, by wziąć udział w walce Stanów Zjednoczonych o wolność.
Powróciwszy do kraju, Kościuszko został powołany w stopniu generała- majora do armii, która uchwałą Sejmu powiększyła się do liczby stu tysięcy żołnierzy.

1792 r. wziął udział w wojnie z wojskami carycy Katarzyny i był dowódca w pomyślnie zakończonej bitwie pod Dubienką. Jednak król, nie wierząc w dalsze zwycięstwa; oddał kraj w ręce Katarzyny i króla pruskiego – Fryderyka. Wówczas Tadeusz Kościuszko wraz z patriotami, którzy nie chcieli podać się obcym rządom, udał się na emigrację do Drezna i Lipska. 

Tam emigranci zaczęli myśleć o zorganizowaniu powstania, nazwanego wkrótce kościuszkowskim, gdyż to właśnie Kościuszko przybył do Krakowa, by stanąć na jego czele. Przywiózł ze sobą przygotowany wraz z H. Kołłątajem, I. Potockim akt powstania, którego ogłoszenie miało być hasłem do podjęcia walki przez cały naród.

Powstanie wybuchło 24 marca 1794 r. Wtedy też na krakowskim rynku, wypełnionym przez tłumy, Tadeusz jako Najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej, złożył słynną przysięgę. Maria Konopnicka tak przedstawiła tę uroczystą chwilę:

” Na krakowskim rynku wszystkie dzwony biją,
Cisną się mieszczany z wyciągniętą szyją.
Na krakowskim rynku tam ludu gromada,
Tadeusz Kościuszko dziś przysięgę składa.
Zagrzmiały okrzyki, jak tysiączne działa…
Swego bohatera Polska wita cała! „

W dwanaście dni po złożeniu przysięgi odbyła się pod Racławicami pierwsza bitwa powstania. Kościuszko, widząc że kawaleria i piechota polska nie mogą przełamać siły wroga, postanowił wprowadzić do walki chłopów – kosynierów. Posunięcie to przyniosło mu zwycięstwo, a Rosjanie wycofali się, ponosząc druzgoczącą klęskę. Jeszcze na racławickim polu Naczelnik przywdział sukmanę chłopską mówiąc, że wkłada ją jako mundur najwaleczniejszego oddziału. Aby podkreślić bohaterstwo chłopów – żołnierzy i zachęcić ich do czynnego udziału w powstaniu, w obozie pod Połańcem ogłosił słynny Uniwersał Połaniecki, który zapewniał chłopom osobistą wolność.

Po radosnym dniu racławickiego zwycięstwa, Kościuszko dzielnie stawił czoło wojskom pruskim i rosyjskim, które otoczyły Warszawę. Dzięki umiejętnemu dowodzeniu Naczelnika nie została ona zdobyta. Insurekcja Warszawska dowiodła, że powstanie rozwija się. W kilka dni później wyzwoliło się Wilno i wybuchło powstanie na Żmudzi.
Po licznych sukcesach przyszły jednak klęski. Z Rosji nadchodziły liczne posiłki. Wiedząc o tym, Kościuszko postanowił zagrodzić drogę wojskom rosyjskim, które wycofały się spod Warszawy, zanim zdążyły połączyć się z nowymi siłami ciągnącymi ze wschodu. Do walki doszło 10 października 1794 r. pod Maciejowicami. Naczelnik również i tym razem chciał osobiście dowodzić w bitwie. Opuścił więc Warszawę i w ciągu jednego dnia, zmieniając konie, przebył przeszło sto km by stoczyć bój z armią rosyjską.
Mimo niepowodzeń Polaków, Kościuszko próbował jeszcze formować rozpraszające się pod naciskami wroga oddziały, co i tak nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Podczas bitwy Tadeusz został ciężko ranny. Zalany krwią stracił przytomność. Gdy wrócił jednak do sił, przewieziono go do Petersburga ,gdzie został uwięziony. Kres niewoli dzielnego wodza położyła śmierć rosyjskiej carycy – Katarzyny, a jej syn Paweł, życzliwie nastawiony do Kościuszki, postanowił wrócić mu wolność.

Następnie nasz bohater udał się do Ameryki, do której droga wiodła przez: Finlandię, Szwecję, Danię i Anglię. W podróży towarzyszył mu admirał z czasów powstania i jego przyjaciel – Julian Ursyn Niemcewicz. Tadeusz przebywał w Ameryce niecały rok. Dowiedziawszy się, że utworzono we Włoszech Legiony Polskie, postanowił wrócić do Europy.
Jednak mimo próśb Dąbrowskiego nie stanął na czele oddziałów. Walczyły one bowiem u boku Napoleona, do którego nie miał zaufania.

Ostatnie dwa lata życia spędził Kościuszko w Szwajcarii, w Solurze, mieszkając u zaprzyjaźnionej rodziny. Mimo pobytu poza granicami ojczyzny, żywo interesował się wszystkim, co działo się w Polsce. W spisanym na pół roku przed śmiercią testamencie polecił zapewnić chłopom, mieszkającym we wsiach należących do jego majątku, wolność osobistą i prawo własności do uprawianej przez nich ziemi.
Zmarł 15 października 1817 r. po krótkiej chorobie.

Tadeusz Kościuszko jako organizator i znakomity dowódca pierwszego, ogólnonarodowego powstania polskiego odegrał ważną rolę w historii naszego kraju, Dziś należy on do najbardziej znanych i zasłużonych bohaterów narodowych. To właśnie Tadeusz Kościuszko, w trudnych dla polski chwilach potrafił obudzić w Polakach narodową świadomość i poprowadzić ich do walki.