„W dniach 20-24 maja klasy IVa, Va, VIa oraz VIIb w dość dużym składzie brały udział w wycieczce w ośrodku wypoczynkowym Wiktorowo nad uroczym jeziorem Ostrowieckim. Opiekę nad grupą sprawowały: Małgorzata Gawęda, Marzena Olczak, Agnieszka Wojciechowska i Dagmara Nawrocka. Aktywności przeplatały się z walorami turystycznymi okolicznych miast. Fotorelacja stanowi potwierdzenie cudownie spędzonego czasu. Mimo to, nie sposób jest pominąć milczeniem plan, jaki miał miejsce w poszczególnych dniach.
Tak oto pierwszego dnia dotarliśmy do Gąsawy, historycznego miejsca zjazdu książąt piastowskich w 1227 roku, gdzie czekała nas wycieczka przez Biskupin do Wenecji. Przy dźwiękach stukoczących kół odbyliśmy podróż liczącą ponad 120 lat kolejką wąskotorową.
Z kolorowych wagonów podziwialiśmy pałucki krajobraz obfity w malownicze pola i torfowiska.
Z kolorowych wagonów podziwialiśmy pałucki krajobraz obfity w malownicze pola i torfowiska.
Kolejnym miejscem zwiedzania był Bydgoszcz, w szczególności Muzeum Mydła i Historii Brudu. Zaprezentowane tam eksponaty i akcesoria związane z utrzymaniem higieny przez człowieka, a w szczególności historię produkcji i używania mydła wywarły na nas wrażenie. Nie mogliśmy wyjść stamtąd bez mydła. Każdy z nas sam je wykonał z zapachowymi dodatkami.
Pozytywne wrażenie zrobił na nas spacer po śródmieściu, zobaczyliśmy słynne Spichrze nad Brdą oraz obejrzeliśmy zrewitalizowaną Wyspę Młyńską.
Drugiego dnia nie było już tak słodko, ładnie, czysto i wygodnie. Uczniowie wzięli udział w survivalu pod okiem doświadczonych, czasem nawet szalonych, ale pozytywnych animatorów. Czołganie, bieganie, pompowanie, … to wszystko miało na celu nauczyć nas odpowiedzialności w grupie. Tak przygotowani mierzyliśmy się ze swoimi słabościami na ściance wspinaczkowej, podczas strzelania z łuku i wiatrówki i innych dyscyplinach. Mimo bólu, warto było. Za długo nie odpoczywaliśmy, bo pod wieczór odbyły się podchody nocne. To był trudny dzień, po którym niejedna osoba miała przysłowiowe zakwasy w ciele.
Trzeci dzień spędziliśmy w grodzie w Biskupinie, w jednym z największych odkryć archeologicznych w Polsce. Ciekawa lekcja historii połączona była z warsztatami biżuterii z miedzi. Po opuszczeniu osady wyglądaliśmy nie tylko mądrze, ale również pięknie.
Po obiedzie czekała na nas wycieczka rowerowa (były też elektryki :-o) oraz pływanie po jeziorze kajakami (elektrycznych niestety nie ma chyba, że siedzisz z tyłu). Obie grupy z zadowoleniem zakończyły dzień.
Czwartkowy czas przeplatał się aktywnościami fizycznymi, chilloutem, ogniskiem wieczornym i dyskoteką. Po piankach i kiełbaskach należało spalić nadmiar kalorii przy dźwiękach belgijki. Z tym układem wygrywamy wszystkie konkursy!
Ostatniego dnia po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu zatrzymując się jednak w Gnieźnie . Tam zwiedziliśmy Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej , podziemia, wnętrze i Drzwi Gnieźnieńskie. Kolejna lekcja historii i nauka do wykorzystania dla niejednego ucznia. Kolejnym punktem przed ostatecznym powrotem było Muzeum Pierwszych Piastów na Ostrowie Lednickim.
To był pięknie i mądrze spędzony czas zarówno dla samych uczniów jaki i ich opiekunów . Sami uczniowie byli często komplementowani przez przewodników, animatorów, obsługę ośrodka. Dziękujemy Wam za taką postawę. Rekomendujemy również biuro podróży „PROMYCZKI” i współpracę z Panią Beatą Turczyn. Przetarliśmy niezbadany ląd. Było warto!”